DLACZEGO E-BIKE
Reaktywacja seniorów
Click Here
DLACZEGO E-BIKE
Powrót do turystyki
Click Here
DLACZEGO E-BIKE
Duża porcja codziennej aktywności.
Click Here
Previous
Next

E-BIKE = REAKTYWACJA SENIORÓW.

E-Raptor Trophy - na trasie.

 Na jednej z śluz na kanale Augostowskim.

Reaktywacja seniorów, i dłuższe cieszenie się turystyką rowerową.

   Wyobraźcie sobie sympatyczną parę ..ON 65..ONA 60.. Ochoty do życia po uszy, a sił ..? No cóż.. różnie bywa.
   Dwa rowery w piwnicy / garażu, niby można się gdzieś wybrać, ale na ile wystarczy sił ? Jakim ogranicznikiem jest obawa o zdrowie, „ czy dam radę wrócić”, czy nie będzie trzeba prosić kogoś o pomoc i zabranie samochodem z trasy, na którą przeceniło się siły ? No bo  ileż można jeździć „wokół komina”, czyli te 20km, które są w stanie przejechać z pełnym komfortem psychicznym i fizycznym…
   Dodajcie do tego faktyczne zagrożenie dla zdrowia, gdyby podjęli próbę wyprawy na zwykłych rowerach, w upale, bez dokładnej świadomości, gdzie leży granica zdrowego rozsądku..

A teraz na arenę wprowadźmy e-bajki...

   Nie muszą być szalenie mocne/ szybkie/ fikuśne.. Wystarczy że nie będą zbyt ciężkie, by można je było względnie łatwa wtargać po schodach, jak się gdzieś po drodze trafią.
   Najważniejsze, by gwarantowały z 150 km zasięgu. I nagle algorytm możliwości rośnie dziesięciokrotnie.. Tym bardziej że w wariantach konwersyjnych rowerów elektrycznych, standardem są manetki sterujące napędem, więc nawet w przypadku poważnej kontuzji czy nagle pojawiającej się niedyspozycji, można komfortowo dokończyć trasę w ogóle bez pedałowania.
E-Raptor Trophy - na trasie

Foto-postój na odcinku Suwałki – Gołdap. Trasa 1700km.

E-Raptor Trophy - na trasie.

„Zaślubiny z morzem” – w roli morza wystąpił Zalew Wiślany.

Turystyka - powrót do lat młodości, a może po raz pierwszy...

   Wyobraźcie sobie jakiś długi, względnie pogodny weekend.. ONA i ON przygotowują się do ( z ich punktu widzenia ) niesamowitej wyprawy .
ONA : przygotowuje kanapki i kawę do termos.
ON:  po raz 5ty sprawdza ciśnienie w oponach i czy wszystko jest dobrze rozmieszczone w sakwach…
ONA: po raz setny pyta, czy nic nie zapomniał zapakować ..
  Jeszcze ostatnie wiadomości wysłane do dzieci..  „tak, wiemy co robimy…a przynajmniej tak nam się wydaje..”

W trasę...

   No i ruszają …np Rybnik – Wisła, cel : camping, nazwijmy go umownie ” X”.
  Wyjechali wcześnie rano, więc mają na to cały dzień… Niespiesznie, po drodze dwa śniadania, dwie ” kawy”, pierdyliard fotek typu „totutotam/taksobie”… Niby nic wielkiego, a co by robili bez możliwości, jakiedają im e-bajki ?
  Spacer po mieście ? Wypad do żabki na zakupy ?
 
Mniejsza z tym..
E-Raptor Trophy - na trasie.

Kolejne pole namiotowe na trasie, tym razem – Lidzbark.

E-Raptor Trophy - na trasie

Camping „ECOMARINA” w Grudziądzu.  Koszt dziennego pobytu – 1o zł ( lipiec 2021).

Nowe rytuały

  Jadą bez stresu że nie dotrą, w 12 godzin są w stanie przejechać 200km, a do zrobienia mają może z 75..
  Pod wieczór docierają na camping..
   Oczywiście obowiązkowo mała sprzeczka : co najpierw , kolacja, czy rozkładanie namiotu ..wypracowany kompromis..
ONA przygotowuje kolacje,
ON walczy z namiotem..
Wieczorem małe ognisko..
Dzień drugi…
Dzień trzeci ..
Powrót .
Przez rok jest co opowiadać znajomym i rodzinie ..
I tak co tydzień…co dwa ..co miesiąc.. gdy tylko najdzie ochota.

  Zamiast przesiadywania  w przychodni i zanudzania lekarza – ruch, słońce, przygoda, a  endorfiny leczą, zupełnie przy okazji…